Z samego rana, bladym świtem (czyli wpół do 8:00 rano) pojechałam po myszki dla sy. I przywiozłam całe stadko :)
4 do dalszej hodowli dla Małej - samczyk + 3 samiczki w kolorze mlecznej czekolady ( z czasem dokupię jeszcze chociaż po jednej niebieskiej i beżowej) i 30 sztuk (i jedną w gratisie) zwykłych czerwonookich białasów - te poszły do ubicia i zamrażarki. Do marca zapasik wystarczy.
Czekoladki najpierw trafiły do klatki - ale coś za bardzo kombinowały z wyłażeniem, a łepki im pomiędzy prętami jeszcze się mieściły, więc dopóki nie podrosną do siedzą w pudle. I niech rosną i się mnożą, Mała będzie miała produkcje osesków na bieżąco, koniec z nabijaniem haraczu na giełdzie.
I w sumie miało nie być o howrse. Ale jednak będzie.
A konkretnie o pewnej graczce: klaudynka1234.
Masa multi (ale oczywiście nadal uważa mnie za debilkę i wmawia, że absolutnym przypadkiem ma w znajomych konta: klaudona, klaudynka2, klaudynka5, klaudynka7, klaudona2, klaudona3, klaudona4, klaudia1524, klaudynka1524. I jakimś cudem na pozostałych kontach są co najwyżej słabe źrebaki (a często i brak jakiegokolwiek konia), brak starterów z KF (kolejny cud: są na pierwszym koncie, już z ZJ). Normalnie chciwość ludzka i głupota są niezmierzone w swojej naiwności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz